Rowerowa sesja know-how


Zapewne tak jak ja, masz lekkiego bzika na punkcie swojego roweru – spoko, to absolutnie normalne ;) I tak jak wszystko co kochasz, chcesz mu zrobić jak najlepsze zdjęcia, nie istotne czy chcesz sobie potem to wydrukować i powiesić, czy wrzucić na fejsa żeby pochwalić się przed znajomymi, czy może nawet wysłać to na jakiś konkurs – jedno jest pewne, chcesz to zrobić najlepiej jak się da, tak żeby patrzeć na te zdjęcia z wielkim uśmiechem, tak żeby inni Ci zazdrościli.
Postaram się Ci pomóc, może nie jestem fotografem ale w zeszłym roku sam robiłem (chyba udaną) sesję swojego Ridleya i w tym wpisie spróbuję dać Ci 10 praktycznych rad.



1. Znajdź dobry plener, najlepsze będzie błękitne morze (lub generalnie jakiś fajny akwen) krajobraz górski lub np. jakaś ładna starówka. Jak do tego dorzucisz błękitne niebo z kilkoma chmurami typu cumulus to już w ogóle będzie bajecznie.

2. Dobre światło to podstawa - wybierz idealną porę dnia, tak aby oświetlenie było jak najlepsze, okolice południa i wieczór odpadają, najlepiej moim zdaniem fotki wyjdą rano lub popołudniu

3. Przemyśl dobrze kadr, przy czym pamiętaj, że zdjęcie zawsze możesz przyciąć w programie do obróbki, więc lepiej zrobić większy kadr, niż za mały. Nie wiem jakie jest prawidłowe nazewnictwo fotograficzne ale generalnie kadry centralne (moja robocza nazwa) są nudne, lepiej więc umieścić rower gdzieś z boku (wyjątek to zdjęcia typowo "folderowe" gdzie rower w zasadzie ma zajmować cały kadr).

4. Staraj się nie robić zdjęć pod światło.

5. Rower zawsze fotografuj od strony korby (taka niepisana zasada)

6. Fajnie jak łańcuch jest założony z przodu na dużej korbie (kolejna niepisana zasada, o której sam czasem zapominam ;).


7. Idealne zdjęcie to takie, gdzie rower nie będzie o nic podparty, tak jakby sobie stał w powietrzu, tutaj rozwiązań jest kilka, można dolny pedał oprzeć np. o bidon i potem w odpowiednim programie go usunąć ale zdecydowanie lepsza jest pomoc osoby trzeciej, która ustawia rower i puszcza tylko na moment robienia fotki (w tym wypadku polecam zastosowanie opcji zdjęć seryjnych).

8. Uważaj na cienie, kiedy pomaga Ci osoba trzecia to lepiej, żeby nie było widać jej cienia na zdjęciu ;)

9. Rób fotki w jak największej rozdzielczości i z jak najlepszą jakością – masz potem większe możliwości obróbki. Wiem, że teraz smartfony mają optykę jak "rasowe" aparaty ale moim zdaniem nic nie zastąpi zdjęć strzelanych lustrzanką.

10. Pobaw się trochę w obróbkę zdjęć, jeśli potrafisz skutecznie korzystać z dobrodziejstw Photoshopa to ten tekst nie jest dla Ciebie ;) Ja proponuję starą, dobrą Picasę – nie ma co szaleć, zapodaj automatyczny kontrast, pobaw się trochę oświetleniem i cieniem, na koniec polecam filtr zwany łomografią, którego intensywność sam możesz sobie dopasować i gwarantuję, że będziesz zaskoczony/a efektem.


To chyba wszystko, jeśli planujesz jakieś zgrupowanie w ciepłych krajach na wiosnę to będzie to idealna okazja na zrobienie fajnych zdjęć Twojego roweru, mam nadzieję, że moje rady chociaż trochę się przydadzą, a jak już zrobisz te cudne fotki to się pochwal – chętnie sobie popatrzę (i inni pewnie też ;).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz