Jak znaleźć na to wszystko czas...

Dziś będzie trochę pozasportowo. Chyba każdy z nas – amatorów kolarstwa - ma problem ze znalezieniem wolnego czasu.

Niestety, żyjemy w takich czasach, gdzie wszystko dzieje się bardzo szybko, dookoła pełno stresu i czas dosłownie ucieka przez palce.
I jak tu znaleźć czas na treningi ? Szczególnie, że przecież kolarstwo to jedna z bardziej czasochłonnych dyscyplin sportowych – oczywiście jeśli myślimy o rozwoju i rywalizacji z innymi amatorami.

Mam dziś dla Was ciekawe ćwiczenie, w poniższej tabelce wpiszcie ile czasu poświęcacie na podane czynności w ciągu dnia (w godzinach):

Dana czynność Czas:
praca zawodowa / nauka
praca dodatkowa / dokształcanie
obowiązki rodzinne
obowiązki domowe
przygotowanie i konsumpcja posiłków
niezbędne czynności fizjologiczne
dojazdy, przejazdy
sen
Inne obowiązki

Teraz zsumujcie wszystkie te godziny i odejmijcie to od 24h.
Gwarantuje, że w większości przypadków wyjdzie Wam wynik ujemny, czyli po rozbiciu codziennych czynności na czynniki pierwsze przekraczacie dobę :)

Oczywiście to tylko ćwiczenie, ale daje pewien pogląd na to jak gospodarujemy własnym czasem i przede wszystkim daje do myślenia.
Skoro tyle czasu potrzebujemy na wszystkie te czynności, to gdzie tu znaleźć czas na treningi i doskonalenie naszej formy...

Ale zamiast przerażać się powyższym, lepiej odświeżyć głowę i pomyśleć po kolei na czym możemy zyskać dodatkowy czas.
Oczywiście jeśli chodzi o pracę, czy naukę tutaj sprawa jest jasna i zazwyczaj żadnych oszczędności czasu tu nie znajdziemy, ale już kolejne rzeczy są jak najbardziej do przemyślenia i lepszego poukładania.

Przede wszystkim sen, 7-8h dziennie wystarczy w zupełności – skracać nie ma sensu, bo przecież trzeba pamiętać o regeneracji.
Kolejna sprawa to posiłki, głównie ich przygotowanie – obiad możemy zrobić ten sam na dwa-trzy dni, śniadanie możemy przygotować wieczorem dzień wcześniej, aby rano mieć więcej czasu na poranny trening itd... Mówiąc krótko - w dzień wolny od treningu warto więcej czasu poświęcić na gotowanie na kolejne dni, dzięki temu nie stracimy kolejnych cennych godzin w dni treningowe.

Warto sobie wyznaczyć pewne ramy czasowe i się ich trzymać, myślę że największy kiler czasu to internet, nie namawiam Was do zaprzestania buszowania po sieci, bo przecież przestalibyście czytać tego bloga :) Ale warto sobie z góry założyć, że dziennie możemy poświęcić na to określony czas, a potem po prostu wyłączyć laptopa. Internet to tylko przykład – można tak zrobić ze wszystkim.
Na początku będzie ciężko, ale z czasem można wejść w bardzo fajne nawyki i gwarantuję, że będziecie mieli na wszystko więcej czasu.

Główny problem w moim przypadku to czas dla rodziny, od czasu kiedy urodził mi się synek naprawdę lekko nie jest. Chciałoby się poświęcić mu jak najwięcej czasu (żonie oczywiście też), ale przecież nie może na tym ucierpieć trening. Jak to wszystko pogodzić ? Póki co złotej rady nie mam, ale pracuję nad tym i odkrywam kolejne codziennie innowacje :) Będę się z Wami nimi dzielił, bo zapewne młodzi ojcowe również to czytają (i pewnie tacy, którzy nimi prędzej czy później zostaną, również).

Na razie mogę polecić jedno – trzeba szybciej chodzić spać i wcześniej wstawać, małe dziecko zasypia przed 20:00, przyjmijmy że jest chętne do zabawy o 8:00, więc lepiej pójść spać o 22:00 i wstać o 6:00 na trening, niż zasnąć o 24:00 i wstać o 8:00 – zysk dwie godziny i już mamy 120 minut więcej na trening.

Za chwilę zacznie się okres długich treningów bazowych, więc będzie niezłe wyzwanie z pogodzeniem ich z rodziną, ale nie ma się co poddawać – będzie dobrze. Nie można kręcić bazy tylko w weekendy :)
Każde puzzle da się poukładać, trzeba tylko znaleźć klucz !

2 komentarze:

  1. Dokładnie...ojcowie małych dzieci nie mają łatwo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No najgorsze jest to, że niektórzy {jak ja} pracują w stałych godzinach: 8-16, wracam z pracy i na rower mogę wyjść dopiero ok. 17. 2/3h po zmianie czasu na rowerze i mamy 19-20 wieczór. więc na dom/rodzine/przyszłego syna zostają 2/3h. masakra..

    a nijak tego się ruszy... :/
    pozdro!

    OdpowiedzUsuń