Can You introduce me as Joker ?


Już od dłuższego czasu planowałem zrobić sobie blogowe ciuszki na rower. Jednak taki już jestem, że kompletnie nie zadowalał mnie pomysł zwykłego kompletu z logo Trzymaj Koło, jakimiś napisami itd... To musiało być coś extra, coś co będzie robić wrażenie pomysłem i wykonaniem.
Znalazłem już nawet firmę, z którą postanowiłem podjąć tego typu współpracę. Po bardzo dokładnym przetestowaniu produktów, które opisałem m.in. w tym wpisie, postawiłem na Volveno.
Wtedy nie wiedziałem jeszcze jednak, że chyba nie mogłem lepiej trafić... Ale o tym za chwilę...


Jeszcze za dzieciaka obejrzałem film "Batman" - ten z niezapomnianą rolą Jacka Nickolsona jako charyzmatycznego Jokera. No i wtedy się zaczęło, z początku delikatna fascynacja, przerodziła się w połykanie komiksów o człowieku-nietoperzu, natomiast Joker stał się moim ulubionym czarnym charakterem. Potem wiadomo, okres dojrzewania się skończył, to i komiksy odeszły w delikatne zapomnienie. Dopiero genialne role Heatha Ledgera oraz Joaquina Phoenixa przypomniały mi moją fascynację sylwetką Jokera.
No i tak się złożyło, że właśnie rozmyślałem co by tu wymyślić aby mój strój był rowerowy był czymś wyjątkowym, kiedy to obejrzałem w kinie najnowszego Jokera. No i stało się - eureka - moje nowe ciuchy będą w tematyce Księcia Ciemności - nie ma innej opcji ;) Słowo się rzekło, teraz trzeba było ten oryginalny plan wdrożyć w życie.



Wtedy odezwałem się do Volveno, okazało się że Marta, która odpowiedzialna jest tam za projektowanie, ma nie lada talent plastyczny i świetne oko do tego typu kwestii, a pojęcie customowych wzorów to u niej woda na młyn. Pogadaliśmy trochę, powiedziałem co mniej więcej bym chciał. Pisząc poetycko, zasiałem ziarenko pomysłu na polu kreatywności Marty i wprost nie mogłem uwierzyć, kilka tygodni później, kiedy ujrzałem, jak dorodne drzewo z tego ziarenka wyrosło.

Kiedy dostałem wstępny projekt zabrało mi mowę, spodziewałem się co prawda czegoś fajnego, ale rzeczywistość zdecydowanie przerosła oczekiwania. Już wtedy wiedziałem, że z tej mąki będzie chleb.


W wizualizacjach, które otrzymałem, zakochałem się od pierwszego wejrzenia i w zasadzie nic nie trzeba było poprawiać. Teraz trzeba jeszcze było zobaczyć jak to będzie wyglądać w realu. Tutaj niewątpliwą zaletą jest fakt, iż Volveno ma własną szwalnię i tego typu testy nie są niczym specjalnym. Zanim dostałem Jokerowy komplet wiedziałem, że wszystko będzie grało, a kolory nie okażą się nagle zupełnie inne niż te, które oglądałem na ekranie mojego komputera.

O jakość produktów też nie musiałem się martwić, bo przecież wcześniej skutecznie testowałem produkty tej łódzkiej firmy i wiedziałem że to jest po prostu top.
Skoro moje cztery litery powiedziały spodenkom, że mogą ze sobą spędzać długie godziny bez kłótni, to w zasadzie nic już nie stało na przeszkodzie.
Dodam jeszcze bardzo profesjonalne podejście do doboru rozmiarów ubrań, musiałem się pomierzyć chyba dokładniej niż klient Grzegorza Krychowiaka przy zakupie garnituru w jego ekskluzywnym butiku ;)

Na całość składa się całkiem pokaźny komplecik:
1. Koszulka z krótkim rękawem
2. Koszulka z długim rękawem
3. Spodenki krótkie
4. Czapeczka
5. Buff
6. Kamizelka
7. Ochraniacze na buty

Nie będę Was dłużej zamęczał opisami, bo dobrze wiem, że jedno zdjęcie potrafi wyrazić więcej niż 1000 słów. Oglądajcie zatem fotki i sami oceńcie na jakim poziomie wizualnym i jakościowym są moje nowe - Jokerowe - ciuchy stworzone przez Volveno.
Ja tymczasem uciekam na trening, poszukać gdzieś Batmana... 














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz