Ustawkowe savoir vivre


Całą zimę ostro trenowaliście pod dachem pamiętając o stwierdzeniu, że wyścigi wygrywa się zimą. To jak najbardziej prawda, bo przespana zima, na dzień dobry stawia nas w pozycji przegranych na jakimkolwiek wyścigu – no chyba, że pościgamy się z dziećmi z przedszkola dookoła huśtawek ;)


No ale jeśli już przepracowaliście konkretnie zimę i czujecie, że forma jest niezła trzeba ją zweryfikować i porównać się do innych. Jak to najłatwiej zrobić – wybrać się na ustawkę, czyli zbiórkę kolarzy organizowaną chyba w każdym większym mieście.

No ale jak już się zjawisz na takim spotkaniu zapaleńców dwóch kółek, musisz znać pewne niepisane zasady jakie tam obowiązują – ich nieprzestrzeganie może mieć bardzo złe skutki, w najgorszym razie może się to nawet skończyć pobytem w szpitalu i rychłym zakończeniu sezonu po niebezpiecznej kraksie.
Dlatego dziś przedstawiam zbiór pewnych zasad i zachowań, których powinno się przestrzegać na ustawkach, czyli tytułowe ustawkowe savoir vivre:


1.    Jak zaczynasz, jedź z tyłu
Jeśli to Twoja pierwsza ustawka, nie pchaj się na siłę do przodu, jazda z tyłu kosztuje co prawda więcej energii, ale możesz zobaczyć na spokojnie jak wygląda współpraca w grupie, komendy, komunikaty głosowe itp…
 
2.    Dawaj zmiany
Jeśli nie chcesz być traktowany jak trzepak dawaj zmiany, nawet krótkie wyjście na prowadzenie jest dostrzegane i doceniane przez resztę grupy.

3.    Jazda w parach

Jeśli grupa jedzie w parach to takie dwie podstawowe zasady:
- zejście ze zmiany: osoba z prawej zjeżdża na prawo, osoba z lewej – na lewo
- jak jedziesz w pierwszej parze trzymajcie z towarzyszem równe tempo (czasem można zaobserwować rywalizację w parze, przez co niepotrzebnie zwiększane jest tempo całej grupy)

4.    Szacunek i kultura

Miej szacunek do innych zawodników, szczególnie w odniesieniu do starszych mastersów, którzy często mogliby być Twoimi dziadkami.
Kultury chyba nie muszę tłumaczyć, głośne przeklinanie na siebie nawzajem niepotrzebnie psuje atmosferę i prowadzi do głupich konfliktów.

5.    Dziury

Jeśli widzisz dziurę z daleka sygnalizujesz o tym reszcie i delikatnie ją omijasz, natomiast jeśli zobaczysz ją w ostatniej chwili absolutnie jej nie omijaj – lepiej w nią wjechać niż położyć pół peletonu klasyczną „rybką” (czyli szybkim ruchem roweru prawa-lewa i odwrotnie).

6.    Wachlarze

Jeśli wiatr wieje z lewej lub z prawej strony i wychodzisz na zmianę, ustawiaj się tak, aby można było spokojnie ustawić wachlarz. Czyli jeśli wieje z lewej jedziesz jak najbliżej środka drogi.

7.    Sprint

Jeśli ścigacie się na kreskę, czyli robicie klasyczny sprint, trzymaj swój tor jazdy, absolutnie nie zajeżdżaj nikomu drogi.

8.    „Bufet”

Jeśli grupa zatrzymuje się na załatwienie potrzeb fizjologicznych lub zwalnia aby każdy mógł się posilić nie próbuj atakować i odjeżdżać (jak już tak Ci się przydarzy – lepiej nie zostać wtedy dogonionym).

9.    Szufladkowanie

Nie oceniaj ludzi po sprzęcie, możesz się zdziwić jak przyjedziesz na swoim karbonowym rumaku, a zostaniesz objechany przez gościa na 15 kilogramowym rowerze. No i nie zadzieraj nosa, bo masz sprzęt za kilkadziesiąt tysięcy złociszy.

10.    Komunikaty

Jak coś się dzieje na drodze, komunikuj to reszcie za pomocą odpowiednich gestów i sygnałów (wymienionych później).

11.    Dźwięk peletonu

Wsłuchaj się w dźwięk jadącej grupy, po kilku ustawkach będziesz wiedział kiedy jest przyhamowanie, przyspieszenie itd. – będziesz to po prostu słyszał i wtedy odpowiednio szybko zareagujesz. Już nie będę pisał, że dźwięk jadącego peletonu to rozkosz dla ucha każdego pasjonata kolarstwa ;)

12.    Smarkanie i plucie

Jak już musisz (a wiem, że czasem nie ma innej opcji), zrób to tak aby czasem na nikogo nie poleciała zawartość Twojego nosa lub ust.

13.    Płynna jazda

Staraj się nie robić gwałtownych ruchów, trzymać swojego toru jazdy, nie puszczać koła i następnie gonić oraz nagle hamować na maksa. Jeśli Twoja jazda jest płynna i poukładana zwiększa się poziom zaufania do Ciebie przez innych kolarzy i jesteś traktowany poważnie.

14.    Skromność

Jak już wygrasz swoją pierwszą ustawkę nie afiszuj się jakoś szczególnie, lepiej pozostać skromnym ale lubianym. Nikt nie będzie miał ochoty ciągle słuchać Twoich przechwałek itd…

15.    Pomoc na trasie

Jak komuś strzeli dętka, pęknie szprycha lub przytrafi się cokolwiek innego i nieprzewidzianego trzeba sobie pomóc – użyczyć dętkę, pompkę, klucz do szprych itd… Jak Ty będziesz mieć defekt też będziesz chciał aby ktoś Ci pomógł.

 


Komendy i gesty:

Ręka skierowana w bok
Skręt w danym kierunku.

Dłoń skierowana po skosie w dół lewa/prawa
Oznacza zbliżająca się dziurę w jezdni – trzeba ja pokazać odpowiednio wcześniej, a nie w ostatniej chwili.

Wyprostowana dłoń w górze
Najczęściej po prostu ostre wyhamowanie lub całkowite zatrzymanie grupy (np. na światłach, przejeździe kolejowym itp…)

Ruch prawą ręką „odganiający”
Nie znam lepszego słowa aby to opisać – używane gdy grupa kogoś mija – zazwyczaj jakiegoś niedzielnego rowerzystę.

Delikatny ruch łokciem
Oznacza prośbę o zmianę na prowadzeniu grupy.

Komenda Auto
Nie trzeba chyba tłumaczyć, oznacza to albo auto jadące od przodu (komenda używana przy wachlarzu) albo z tyłu (wtedy grupa przepuszcza samochód – albo nie, zależy jak leży).

Komenda Lewa / Prawa

Komenda używana, gdy ktoś chce wyprzedzać – jak usłyszysz lewa znaczy że ktoś zaraz przejedzie z Twojej lewej (komendy szczególnie istotne podczas zjazdów lub podjazdów, gdzie Twoje wolniejsze tempo może kogoś przyblokować).

Komenda Venga Venga ;)
Jak to usłyszysz to zazwyczaj idzie po prostu niesamowity ogień i trwa ściganie na całego.


Oczywiście ja bardzo zachęcam do brania udziału we wszelkich ustawkach, to jest bardzo dobry bodziec treningowy, a kolarstwo to sport, gdzie ciągle jeżdżąc w pojedynkę, na wyścigu nie damy sobie rady. Trzeba łapać doświadczenie, które potem podczas ścigania jest wręcz niezbędne. No i ciężko jest się zmusić do maksymalnych wysiłków samotnie, a w grupie to przychodzi bardzo naturalnie (po sprawdzeniu w domu swojego HR max po ustawce możesz się nieźle zdziwić ;)
Tak więc zakładaj swoje spd-ki, wskakuj na rower i śmigaj na ustawkę, trzymaj się powyższych zasad, a wszystko będzie w porządku. Aha – jeszcze jedno – jak pojedziesz pierwszy raz i zostaniesz urwany po kilku kilometrach, nie załamuj się, tylko przyjedź ponownie ! Do kolarstwa trzeba mieć charakter – nie możesz być miękki !

4 komentarze:

  1. Początkujący29 czerwca 2015 19:11

    Cześć. Mam pytanie.

    "Delikatny ruch łokciem" - oznacza chęć zejścia ze zmiany? Ruch ma być od korpusu na zewnątrz, jakbym ręką chciał machnąć w geście "dawaj do przodu"?

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny artykuł, miło się czyta, dzięki za treściwą lekturkę !

    OdpowiedzUsuń
  3. Spotkałem się ostatnio z gestem klepania się w prawe udo/pośladek. Ja byłem z tyłu i nie wiedziałem o co chodzi, Jestem początkujący a ci którzy gest wykonywali byli obcymi spotkanymi w trasie kolarzami, więc nie wypadało się zapytać - o co ci chodzi? :)

    OdpowiedzUsuń